Magda to z założenia istota stadna, ale z powodu swojej krnąbrności przed własną stadnością nierzadko ucieka. Irytuje ją to, co kojarzy się z niedbalstwem i lenistwem, dlatego nieustannie biega i zapobiega wszelkim objawom tych cech. Sprząta częściej niż często a proces wyszukiwania powodów do zmartwień doprowadziła do perfekcji.
Magda pisze, pisze dużo. W zeszycie, w notatniku, w listach, w mailach, wypluwa z siebie słowa, a ich ilość jest proporcjonalna do ilości emocji przez nią odczuwanych. Paleta dostępnych jej uczuć jest całkiem imponująca, znacznie wykracza poza podstawowe przyjemnie-nieprzyjemnie-boli-jeść. Stara się okiełznać swoje prywatne stado na wiele sposobów, ciągle jednak zdarzają się chwile gdy wyjście z siebie to najbardziej atrakcyjne wyjście.
Od dzisiaj Magda pisze również bloga, trzymajcie kciuki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz